Lisboa – skrót zasad i moja opinia

Czas ponownie odwiedzić moją „Półkę Lacerdy” i zdjąć z niej kolejną grę. Tym razem przyszła kolej na „tę grę”, czyli biało-niebieskiego eurasa o zarządzaniu gruzem. I nie tylko. Oto opowieść o 22 latach odbudowy miasta, czyli Lisboa.

Ciężkie, długie i wymagające euro. Czy wyciskanie ostatnich soków z mózgu sprawiło mi tu frajdę? Zobaczcie sami.