Arrakis: Dawn of the Fremen – skrót zasad i moja opinia

Mars ma przerąbane. Już nikt nie chce na niego latać, ani go terraformować. Teraz na tapet trafiła pustynna planeta z dużą liczbą ponadnormatywnych robaków. Nie da się tam uprawiać plażingu, ale da się „uprawiać” Przyprawę. Tak jest. Kolejny raz trafiamy na Arrakis. Tym razem w grze Arrakis: Dawn of the Fremen.

Diunę odwiedzimy jednak „nieco” wcześniej, niż dzieje się książka i film. Oto bowiem tysiące lat przed przylotem Atrydów, plemiona Fremenów toczą walkę o wpływy i zasoby. Czy warto się tą grą zainteresować? Zobaczcie sami.